Strop - betonowanie
Przyszedł czas na zalanie stropu. W końcu:)
Zamówiony beton przyjechał trzy godziny później, ale za to pogoda się udała. Ani za gorąco, ani za zimno.
Obok budynku rozstawiona została pompa. Poszło 41 m^3 betonu.
W pierwszej kolejności zalane zostały elementy żelbetowe na parterze, czyli słupy przed i za domem, przy otworach okiennych a także podciągi.
Całość poszła szybko i sprawnie bez większych problemów. Podczas zalewania słupa pękła na sęku jedna deska ale problem szybko naprawiono.
Po pięknym dniu, wieczorem przyszły chmury i całą noc padał deszcz. Rankiem wiał lekki wiaterek przy jednoczesnej mżawce. Potem znowu padał deszcz prawie przez cały dzień. Pogoda jak dotychczas bardzo nam sprzyja. Nie było potrzeby częstego podlewania stropu.
Na podciągach deski zostały delikatnie odkręcone w celu późniejszego łatwiejszego demontażu.
Na koniec Wiecha nr 2 (66,66%), następna po wykonaniu dachu.