Ściany kolankowe
Z małym opóźnieniem dobrnęliśmy do etapu ścianki kolankowej. Roboty poszły bardzo szybko, na koniec wylany został wieniec wraz z kotwami na murłatę. Im dalej z budową, tym bardziej zadowala mnie to, co widzę.
Do pełni szczęścia brakuje jeszcze dachu, ale korzystam z okazji i oglądam okolicę oraz las z platformy widokowej jaką utworzyła płyta stropowa.
Na zdjęciu obok części wentylacji i komina systemowego, tam gdzie wystaje zbrojenie, wybudowania zostanie ścianka klatki schodowej. Prawdopodobnie zrezygnujemy ze stryszku pod zwieńczeniem dachu na rzecz wysokich pomieszczeń. Tyle ile się da.
Tu gorąca prośba:
Może ktoś polecić fajną, pełną cegłę na komin w kolorze czarnym?
...
Podobno od przybytku głowa nie boli... Podobno:) Mnie rozbolała jak zobaczyłem ile zostało drewna po rozszalowaniu całości. I coś trzeba z tym zrobić. Z pomocą przyszedł brat, który zaoferował odkupienie materiału, który wykorzysta w przyszłym roku na swojej budowie. Wyciąganie gwoździ, wkrętów i czyszczenie desek zajęło trzem osobom kilka dni. Zastanawiałem się nawet, czy bardziej opłacalne jest po prostu zrobienie dużego ogniska i puszczenie tego wszystkiego z dymem:)
W niektórych miejscach pozostały nieliczne stemple:
Podczas wykonywania otworu okiennego w kuchni, wykonawca pomylił się i zrobił o 20 cm szersze okno.
Szybką decyzją mojej żony ma zostać tak jak jest.
Zdecydowanie na już potrzebujemy dach na naszym domu. Podczas deszczu woda wpływa otworami na rekuperację i zalewa parter. Im szybciej zaczną robić dachowcy więźbę, tym będę bardziej spokojny o ceramikę.
Teraz oczekiwanie na przyjazd drewna na dach...