Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Ściany fundamentowe

Blog:  bagatelka
Data dodania: 2020-05-07
wyślij wiadomość

Przy bardzo sprzyjającej pogodzie udało się wznieść ściany fundamentowe. Pięć warstw bloczka plus 25 cm wieniec. Wszystko poszło sprawnie, bez komplikacji.

Przed murowaniem trzeba było uprzątnąć zalegającą pomiędzy ławami ziemię, pochodzącą z wykopów.

 Następnie za pomocą koparko ładowarki rozprowadzone zostały palety z bloczkiem betonowym.

Gdy wszystko zostało uporządkowane, można było przystąpić do murowania:

I panorama całego placu budowy (widok cieszący nasze oczy):

Ostatecznie po kilku godzinach większość prac została wykonana, ściany fundamentowe czekają tylko na wieniec.

Szalunki:

I zalewanie:

Teraz pozostaje tylko czekać na lepszą pogodę, kilka dni bezdeszczowych by wykonać izolacje fundamentów. Potrzebujemy opadów, więc nie narzekamy. Wszystko się ładnie zazieleniło, inaczej to wygląda niż przed deszczem.

Wszystkim budującym życzymy udanej pogody.

Pozdrawiamy

Fundamenty, czyli rozpoczęliśmy budowę domu.

Blog:  bagatelka
Data dodania: 2020-04-24
wyślij wiadomość

Mogę napisać „maszyna ruszyła”! Nasz Bagatela wychodzi z ziemi. No, na razie jest jeszcze z nią na równi, ale warunki nam bardzo sprzyjają i z optymizmem patrzymy na naszą przyszłość budowlaną;) Pogoda piękna, ekipa zgrana, tylko koparkowy (firma z zewnątrz) zaczął nam balety tańcować przy ściąganiu humusu pod wykopy, co by godziny i stówki płynęły ale... są Ludzie i ludziska, niech mu się wiedzie:)

A tak, to miód malina :)


Geodeci wytyczyli osie budynku, a dwa dni później przyjechała stal i rozpoczęło się przygotowywanie zbrojenia oraz prace ziemne.


Stali do przygotowania zbrojenia zużyto ok.4 ton.

Beton do zalania : b 25 , 58,5 m^3


Ławy ze względu na warunki geologiczne są jak pod budowę wieżowca: 1,25 m.

W czasie prac okazało się jednak, że nie jest tak źle i w znacznym stopniu występują przewarstwienia gliny pylistej z piaskiem, co można zobaczyć na zdjęciach. Wszystkie kolory tęczy – raj dla malarza pejzażów księżycowych;)



Na koniec co nieco dokumentacji fotograficznej.

















No to.... siup!

Blog:  bagatelka
Data dodania: 2020-04-17
wyślij wiadomość



Milczymy, nie piszemy, bo co tu pisać?! Miało się już dziać, ale... zaczęło się „coś innego” . Co?! To już wszyscy wiemy, nie tylko w Polsce, ale na świecie. Zapewne nie tylko nam pokrzyżowały się przez to plany. Na szczęście, w tym nieszczęściu widać i czuć już nadzieję!


Papiery, papierzyska, pieczątki, podpisy, wszelakie decyzje, pozwolenia SĄ! Już zdążyły się trochę zakurzyć, ale nadeszła emocjonująca chwila na, którą czekaliśmy. Majster dał znak, że jest gotowy i „nic” mu nie straszne. Lada dzień zaczynamy etap I.

Czy Wy też tak mieliście, że cieszyliście się jak dzieci na widok nowej zabawki?! Albo i bardziej! Myślę, że większość z nas tak ma. W końcu zaczynają się rodzić nasze marzenia! A w międzyczasie zaopatrzyliśmy się w kilka „zabawek”, co by komfort ekipy budującej był na najwyższym poziomie:) Najważniejsze z nich;)




"Biuro" już stoi! Wykonane przez Teścia, jak dla mnie mucha nie siada. Takie tam "biuro" a cieszy ;)



Garaż blaszany


Geodeci są już umówieni. Niebawem tyczymy budynek i ruszamy z wykopami. Pogoda zapowiada się ładna, oby tak zostało. 

Trzymamy kciuki za wszystkich budujących, szczególnie teraz, gdy nieco komplikacji nam przybyło. Powodzenia!!!

2Komentarze
Data dodania: 2020-04-17 21:16:53
U nas wszystko zaczęło się od studni wybijanej pneumatycznie. Jak przyjechały ciągniki z kompresorem i masztem to czułem się jakbyśmy mieli robić odwiert co najmniej po ropę hahaha. Wszystko było mega ekscytujące. Teraz jesteśmy na takim etapie, że jedna ekipa zakrywa betonem robotę drugiej ekipy i jeszcze ciężkie pieniądze za to kasuje hihi. Albo zakopują parę rurek w ziemi, zgarniają kilka tysi a ty człowieku patrz, jak Ci działkę zrujnowali. No cóż, etap rośnięcia już za nami, ale teraz już wykończeniówka - może będzie bardziej ekscytująco. Powodzonka, dużo radości i 15x więcej cierpliwości!
odpowiedz
Data dodania: 2020-04-18 08:52:38
Ropę powiadasz?:) dobre i w punkt!To są właśnie takie emocje. Zastanawiam się czy to się zmieni w trakcie budowy, czy przed każdym etapem będzie podobnie. Kolejna ekscytacja, bo znowu coś nowego. Myślę, że właśnie tak będzie i ogromnie mnie to cieszy. Ile tysi idzie, a ile jeszcze pójdzie to nawet nie myślę (codziennie;)). Jeszcze łopata nie wbita a ciągle, tu stóweczka, tu pięć, tam jeszcze coś. Na same tzw. pierdółki idą ogółem nie małe kwoty. Mamy co chcieliśmy:) Wam również życzymy powodzenia, szybkiego wykończenia i pierwszej kawy na nowej sofie!
odpowiedz
Odpowiedź do marcinianeta

Adaptacja projektu.

Blog:  bagatelka
Data dodania: 2020-03-02
wyślij wiadomość

Witamy,

Wybrany przez nas projekt miał kilka detali, które chcieliśmy zmienić. Potem doszły kolejne, a na etapie adaptacji we współpracy z architektami popuściliśmy wodze wyobraźni. Obecnie w dużym stopniu odbiega od pierwotnych założeń. Nie mamy presji czasu, więc mogliśmy na spokojnie przemyśleć cały układ pomieszczeń. 

Link do pierwotnego układu pomieszczeń.

Lista zmian: 

  • Kąt nachylenia dachu zmieniony z 35 na 30 stopni.
  • Garaż nieogrzewany.
  • Zlikwidowane okno do garażu tuż przy wejściu
  • Wstawienie poziomego okna w garażu
  • Likwidacja jednego pokoju na końcu korytarza i urządzenie w nim przestronnej garderoby, wejście od strony sypialni.
  • Likwidacja okna do sypialni na tarasie.
  • Powiększenie pokojów i łazienki.
  • Wstawienie schodów na poddasze.
  • Pod schodami spiżarnia.
  • 1.6 To miejsce na pralnie, suszarnię
  • Obok grajdołek na miotłę i urządzenia codziennego użytku.
  • W kuchni wstawienie wyspy
  • Pomiędzy kuchnią a salonem zaprojektowana 'pseudo ścianka', chowana i rozsuwana w razie potrzeby.

Poniżej schemat prezentujący zmiany projektu pierwotnego:

 Ostatecznie taka wersja zgłoszona została do pozwolenia na budowę. W głowie pozostało jeszcze kilka pomysłów, ciągle przychodzą nowe koncepcje, wątpliwości lecz wierzymy, że dokonaliśmy zmian, które pozwolą nam cieszyć się wygodą i komfortem życia w naszym domu.

Pozdrawiamy

M&J

2Komentarze
Data dodania: 2020-03-02 21:40:39
Podoba mi się:-)
odpowiedz
Data dodania: 2020-03-03 11:36:58
My tez budujemy parterówkę koło Rzeszowa , a co do działki , to piękna :) myśmy znaleźli tylko 9,5 ara , wiec dom w działkę wciskaliśmy z buta 😉 zmienialiśmy warunki i zeszło nam cały rok aby dopasować działkę pod dom . Powodzenia .
odpowiedz

Działka

Blog:  bagatelka
Data dodania: 2020-02-22
wyślij wiadomość

Aby wybudować dom trzeba najpierw znaleźć to miejsce na ziemi, w którym będzie się dobrze żyło.

Nie jest to łatwy etap, trzeba uważać na wiele czynników. Do tematu można się dobrze przygotować studiując internet, poradniki, lecz podczas poszukiwań wiele rzeczy może zaskoczyć.

Poszukiwania zaczęliśmy od wertowania ogłoszeń w lokalnych portalach a także branżowych z nieruchomościami typu otodom.pl. Pytaliśmy znajomych, znajomych znajomych a także skorzystaliśmy z pomocy lokalnego biura nieruchomości.

Odbyliśmy dziesiątki rozmów, spotkań, wizyt lokalnych, całość przeciągała się w czasie a nas zaczynało ogarniać zniechęcenie i coraz mniejsza motywacja do działania. Wszystko przez brak działki spełniającej nasze założenia a także niestety kontakt z ludźmi, którzy chcą nas oszukać

Nieuczciwość polegała na zatajaniu wielu informacji, które dotyczyły działki, mediów czy kosztów. Zdarzyła się takę sytuacja, kiedy wszystko było ugadane, cena ustalona, działka pasowała, lecz gdy przyszło do zawarcia umowy właściciel zażądał większej sumy. Takiemu sprzedawcy podziękowaliśmy, tylko szkoda było naszego zmarnowanego czasu.

Po ok roku czasu udało się nam znaleźć to czego szukaliśmy. Z perspektywy czasu uważamy, że warto było czekać. Działka spełnia większość naszych założeń:

  • Jest kwadratowa (szukaliśmy działki pod projekt, a nie projektu do działki)
  • Wjazd od strony zachodniej (zapewnia to słoneczny salon z widokiem na ogród)
  • 17 arów (zmieści się dom i duży ogród)
  • Prawie płaska ( niskim nakładem można ją doprowadzić do równiny)
  • Objęta MPZP (nowe osiedle, nowe domy, wiadomo co powstanie i brak uciążliwych działalności)
  • Wszystkie media przy działce - brak dodatkowych kosztów

Z wad można wymienić początkowe zakrzaczenie, po usunięciu którego ukazała się bardzo fajna powierzchnia. To tak, jak z wizytą u fryzjera:). Jakość ziemi to V klasa, z badań geologicznych wynikało, że pod spodem jest glina piaszczysta warstwowo przemieszana z piaskiem i śladowo żwirem. Ma to wpływ na zastosowane ławy fundamentowe, które zostały odpowiednio dopasowane.

Działka po zakupie:

A także po wyczyszczeniu z krzaków i zadrzewień o innej porze roku:

Pozdrawiamy.

bagatelka
ranga - mojabudowa.pl sympatyk
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 10833
Komentarzy: 23
Obserwują: 7
On-line: 9
Wpisów: 17 Galeria zdjęć: 170
Projekt BAGATELA 6 G2
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - okol. Rzeszowa
ETAP BUDOWY - IV - Dach
ARCHIWUM WPISÓW
2021 styczeń
2020 grudzień
2020 październik
2020 wrzesień
2020 sierpień
2020 maj
2020 kwiecień
2020 marzec
2020 luty

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67154
Liczba wpisów: 222815
Liczba komentarzy: 903601
Liczba zdjęć: 681169
Liczba osób online: 15
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy